Świętobook nie jest zbiorem bezsmakowych, jałowych i totalnie odchudzonych przepisów na Wigilię. Tworząc każde danie, starałam się połączyć tradycyjny smak potraw kojarzący się z Bożonarodzeniowym stołem z zasadami zdrowego odżywiania. I tak cukier oraz nadmiar miodu w wypiekach zamieniłam na erytrol, pszenicę w kutii na kaszę pęczak, ograniczyłam ilość kalorycznego maku oraz bakalii, zrezygnowałam ze smażenia w panierce, zamiast tłustych wędlin proponuję domowe z drobiu, a nadmiar majonezu wymieniłam na jogurt lub Creamo kokosowe (wegańska śmietanka). Dzięki temu udało mi się wyczarować dania, które zapachem przypomną magię Świąt, smakiem uradują kubki smakowe, składem nasycą wasze brzuchy i odżywią ciało bez uczucia ciężkości, zgagi, wzdęć i nadprogowych, poświątecznych kilogramów.
Nie znajdziecie tutaj jednak przepisu na pierogi oraz uszka z barszczem. Umówmy się – nie wyobrażam sobie Świąt bez tych smakołyków w tradycyjnym wydaniu, a od 4 czy 5 pierogów nikt (poza osobami z celiakią) jeszcze nie ucierpiał!
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.